Była część pierwsza, teraz czas na drugą. Dosłownie w biegu kilkanaście klatek z wizyty Karoliny i Juliana w studio. Tego dnia zaświeciło słoneczko i udało się również coś ustrzelić w naszym ogródku i nad jeziorkiem.
Jeszcze raz dziękuję za wspólnie spędzony czas.
środa, 17 listopada 2010
Karolina i Julian part 2.0
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz